Czas aktywnej terapii ortodontycznej zwykle mieści się w przedziale 18-24 miesięcy, a maksymalnie sięga 36 miesięcy. Zdarzają się jednak przypadki, w których leczenie trwa dłużej. Samo przekroczenie granicy dwóch lat nie przesądza jeszcze o winie lekarza ani o powstaniu szkody po stronie pacjenta.
Standardowe ramy czasowe leczenia ortodontycznego
- Średnia długość – 18-24 miesiące (aparat stały)
- Krótsze terapie – 6-12 miesięcy (małe wady, systemy samoligaturujące).
- Dłuższe terapie – do 4 lat (złożone wady szkieletowe, leczenie dorosłych, zaburzenia współpracy pacjenta).
W literaturze i praktyce klinicznej podkreśla się, że długość leczenia ortodontycznego zależy m.in. od wieku, złożoności wady zgryzu, planu ekstrakcyjnego, dyscypliny pacjenta, a także zdarzeń losowych (np. ciąża, choroby ogólnoustrojowe).

Czynniki uzasadniające wydłużenie terapii
Wydłużenie czasu trwania leczenia ortodontycznego nie zawsze wynika z błędu po stronie lekarza. W wielu przypadkach zmiany harmonogramu terapii są uzasadnione okolicznościami medycznymi, anatomicznymi lub współpracą pacjenta. Poniżej przedstawiamy najczęstsze przyczyny, dla których planowane pierwotnie leczenie może ulec przedłużeniu:
Złożona wada szkieletowa
Wady szkieletowe, takie jak niedorozwój szczęki lub nadmierny rozwój żuchwy, wymagają bardziej skomplikowanego postępowania. W takich przypadkach leczenie aparatami ortodontycznymi może być jedynie przygotowaniem do zabiegu chirurgicznego (ortognatycznego), który stanowi kluczowy element korekcji zgryzu i harmonii twarzy. Konieczność synchronizacji leczenia ortodontycznego z planowaną operacją wydłuża łączny czas terapii.
Niewystarczająca współpraca
Skuteczność leczenia ortodontycznego w dużej mierze zależy od współpracy pacjenta. Do najczęstszych błędów skutkujących wydłużeniem terapii należą:
- nieregularne stawianie się na wizyty kontrolne,
- niedbałość w zakresie higieny jamy ustnej,
- nieużywanie wyciągów elastycznych lub innych elementów aktywnych,
- brak noszenia aparatów retencyjnych po zakończonym leczeniu aktywnym, co prowadzi do nawrotów wady zgryzu.
W takich przypadkach ortodonta może być zmuszony do korekty wcześniejszych efektów, co wpływa na czas terapii.
Powikłania zdrowotne w trakcie leczenia ortodontycznego
Wszelkie problemy zdrowotne dotyczące zębów i przyzębia mogą stanowić przeciwwskazanie do kontynuacji aktywnego leczenia ortodontycznego. Należą do nich w szczególności:
- zaawansowana próchnica wymagająca leczenia endodontycznego,
- zapalenie przyzębia,
- urazy mechaniczne zębów lub aparatów,
- stany zapalne błony śluzowej.
W takich przypadkach konieczne jest tymczasowe wstrzymanie sił ortodontycznych i skupienie się na leczeniu zachowawczym lub chirurgicznym.
Wprowadzenie leczenia chirurgicznego
W niektórych przypadkach, w trakcie leczenia okazuje się, że uzyskanie zamierzonego efektu wymaga wdrożenia dodatkowych metod – takich jak:
- ekstrakcje zębów (np. ze względów ortodontyczno-estetycznych),
- zastosowanie mikroimplantów ortodontycznych w celu zakotwienia,
- poszerzenia szczęki metodą chirurgiczną,
- zabiegi gingiwoplastyki lub korekty przyczepów wędzidełek.
Zmiana planu leczenia w takim zakresie zawsze wiąże się z koniecznością jego wydłużenia – zarówno ze względu na etap przygotowania do zabiegu, jak i czas rekonwalescencji.
Modyfikacja planu leczenia ortodontycznego w toku terapii
W toku leczenia może dojść do zmiany celów terapeutycznych – czy to z inicjatywy pacjenta, czy w wyniku oceny klinicznej lekarza. Przykładowe sytuacje:
- rezygnacja z wcześniej zaplanowanej ekstrakcji zębów,
- zmiana typu aparatu (np. z ruchomego na stały),
- konieczność zamknięcia luk po brakach zębowych przy udziale implantów lub protetyki.
Każda taka zmiana wpływa na dynamikę leczenia i zwykle wymaga dodatkowego czasu.

Normy prawne i standard staranności
Ustawa o zawodach lekarza i lekarza dentysty
Art. 4:
„Lekarz ma obowiązek wykonywać zawód, zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, dostępnymi mu metodami i środkami zapobiegania, rozpoznawania i leczenia chorób, zgodnie z zasadami etyki zawodowej oraz z należytą starannością.”
Ten przepis stanowi fundament oceny działań lekarza w kontekście tzw. standardów medycznych. Naruszenie tej zasady, np. przez nieuzasadnione odstępstwo od przyjętych metod leczenia, może skutkować odpowiedzialnością prawną – zarówno cywilną, jak i zawodową lub karną.
Art. 31 ust. 1:
„Lekarz ma obowiązek udzielać pacjentowi lub jego ustawowemu przedstawicielowi przystępnej informacji o jego stanie zdrowia, rozpoznaniu, proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych, leczniczych, dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania, wynikach leczenia oraz rokowaniu.”
Brak odpowiedniego poinformowania pacjenta o stanie zdrowia stanowi naruszenie tej normy, a także praw pacjenta, o czym niżej.
Ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta
Art. 4 ust. 1:
„W razie zawinionego naruszenia praw pacjenta sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę […].”
Zgodnie z tą regulacją, pacjent może dochodzić zadośćuczynienia od placówki medycznej w przypadku naruszenia praw pacjenta w tym np. prawa do informacji (określony w art. 9 tej ustawy).
Kodeks cywilny
Art. 415:
„Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.”
Na podstawie tego przepisu lekarz może odpowiadać osobiście za zawinione działanie (lub zaniechanie), które skutkowało szkodą pacjenta.
Art. 430:
„Kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności.”
Na tej podstawie podmiot leczniczy odpowiada za działania swoich pracowników – nawet jeżeli sam nie był bezpośrednim sprawcą błędu.
Art. 444–446 [2] – regulują zasady naprawienia szkody na osobie, w tym:
- zwrot kosztów leczenia i rehabilitacji,
- czy w przypadku śmierci zwrot kosztów pogrzebu,
- utracone zarobki,
- renta z tytułu niezdolności do pracy lub zwiększonych potrzeb,
- zadośćuczynienie za doznaną krzywdę,
- zadośćuczynienie za naruszenie więzi rodzinnej itd.
Art. 448 § 1:
„W razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę albo zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.”
Dobra osobiste pacjenta – jak zdrowie, godność, intymność czy prawo do informacji – również podlegają ochronie cywilnej.
Kodeks karny
W szczególnie poważnych przypadkach działania lub zaniechania lekarza mogą skutkować odpowiedzialnością karną.
Art. 160 § 2:
„Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”
Ten przepis znajduje zastosowanie np. w sytuacji, gdy lekarz zignorował istotne objawy lub zaniechał leczenia, mimo obowiązku działania.
Art. 155:
„Kto nieumyślnie powoduje śmierć człowieka, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”
W przypadku śmierci pacjenta wskutek poważnych zaniedbań terapeutycznych (np. zaniechania monitorowania stanu zdrowia, nieudzielenia pomocy), prokuratura może wszcząć postępowanie karne.
Kiedy przekroczenie 2 lat może być błędem
| Kategoria uchybień | Typowe przykłady | Skutek prawny |
|---|---|---|
| Diagnostyczne | Brak zdjęć RTG cefalometrycznych, niewykonanie modeli gipsowych | Możliwa odpowiedzialność cywilna |
| Terapia | Zastosowanie zbyt dużych sił, prowadzące do resorpcji korzeni | Roszczenia odszkodowawcze i dyscyplinarne |
| Organizacyjne | Zbyt rzadkie wizyty kontrolne, brak dokumentacji postępów | Domniemanie winy placówki |
| Informacyjne | Brak świadomej zgody na zmianę planu (np. ekstrakcje) | Naruszenie praw pacjenta, zadośćuczynienie |

Orzecznictwo
Wyrok Sądu Okręgowego w Suwałkach z dnia 6 listopada 2018 r., sygn. akt I Ca 356/18
Sprawa dotyczyła nienależytego wykonania umowy o świadczenie usług ortodontycznych przez prowadzącą gabinet stomatologiczny lek. dent. M.G., wobec małoletniego pacjenta F.K. Sąd ustalił, że leczenie zostało zaplanowane i rozpoczęte w gabinecie pozwanej, która samodzielnie wykonała pierwsze badania i zdjęcie pantomograficzne, choć późniejsze leczenie realizowała inna lekarka – bez specjalizacji z ortodoncji – działająca na zlecenie pozwanej.
Sąd ustalił, że:
- leczenie trwało od lutego 2012 r. do czerwca 2014 r., jednak zostało przerwane bez zakończenia terapii, a pacjent pozostał bez możliwości kontynuacji u innego lekarza,
- nie wykonano zdjęcia cefalometrycznego, niezbędnego do oceny wzrostu żuchwy i postępu leczenia w okresie rozwojowym,
- brakowało planu leczenia, który powinien być zatwierdzony przez przedstawicieli ustawowych pacjenta,
- dokumentacja medyczna była niekompletna i prowadzona w sposób zdawkowy,
- użyto niestandardowego systemu zamków samoligaturujących, przez co kolejni lekarze odmawiali kontynuacji terapii, zalecając rozpoczęcie leczenia od nowa.
Sąd podkreślił, że ortodoncja to leczenie długotrwałe, wymagające szczegółowej diagnostyki i stałego monitorowania. Brak rzetelnej dokumentacji i diagnostyki, w tym niewykonanie zdjęcia cefalometrycznego u dziecka w okresie wzrostu, świadczył – w ocenie biegłych i sądu – o niestaranności i nienależytym wykonaniu umowy.
W konsekwencji:
- zasądzono na rzecz pacjenta (F.K.) 3.000 zł tytułem zadośćuczynienia (po korekcie przez sąd II instancji – wyłącznie na jego rzecz),
- zasądzono również 6.230 zł tytułem odszkodowania za poniesione koszty leczenia,
- podkreślono, że pozwana odpowiada na podstawie art. 471 i 474 k.c. – jako strona umowy i osoba powierzająca leczenie osobie trzeciej,
- sąd uznał, że doszło do zawinionego naruszenia praw pacjenta, zwłaszcza prawa do informacji (art. 4 ust. 1 i art. 9 ust. 2 ustawy o prawach pacjenta),
- wskazano, że tylko pacjent (a nie jego rodzice) może skutecznie dochodzić zadośćuczynienia z tego tytułu (art. 448 k.c.).
Sąd jednoznacznie stwierdził, że:
„Nie można było ocenić efektów leczenia, bo nie sporządzono dokumentacji wyjściowej; leczenie zakończono przedwcześnie z winy lekarza, pozostawiając pacjenta i jego rodzinę bez wsparcia.”
Wyrok Sądu Okręgowego z dnia 8 listopada 2022 r., sygn. akt IV Ka 480/22
Sprawa dotyczyła lekarza dentysty, który przez prawie 6 lat prowadził leczenie ortodontyczne pacjentki A.K., mimo braku specjalizacji z ortodoncji oraz pomimo oczywistych postępów pogarszających stan uzębienia pacjentki.
Sąd ustalił, że:
- leczenie oparte było na błędnej diagnozie (wadę szkieletową uznano za zwykłą wadę zgryzu),
- nie wykonano ani jednego kontrolnego zdjęcia RTG przez cały czas terapii,
- leczenie kontynuowano bez efektów, mimo pierwotnego planu trwającego 2 lata,
- doprowadzono do poważnych powikłań, w tym zaniku korzeni zębów przednich górnych,
- lekarz nie skonsultował przypadku z ortodontą ani nie skierował pacjentki do specjalisty,
- pacjentka po leczeniu wymagała kosztownego, długotrwałego leczenia naprawczego,
- skutki psychiczne i funkcjonalne obejmowały m.in. konieczność usunięcia zębów, trudności w jedzeniu, utratę szans na skuteczne leczenie w okresie nastoletnim.
Sąd Okręgowy:
- uznał winę oskarżonej za umyślne działanie w zamiarze ewentualnym (art. 157 § 1 i 3 k.k.),
- podwyższył zadośćuczynienie z 40 000 zł do 80 000 zł,
- wskazał, że pacjentka otrzymała dodatkowo 25 000 zł od ubezpieczyciela, co daje łącznie 105 000 zł,
- orzekł 5-letni zakaz wykonywania zawodu lekarza dentysty, uznając, że oskarżona nie dawała rękojmi należytego wykonywania zawodu zaufania publicznego,
- wskazał, że wobec braku specjalizacji oraz rażących zaniechań diagnostycznych, zachowanie lekarki wypełniało znamiona przestępstwa umyślnego, a nie – jak twierdziła obrona – nieumyślnego niedbalstwa.
Sąd wyraźnie podkreślił, że:
„Sześcioletnie leczenie bez jednego zdjęcia RTG, mimo wiedzy o jego konieczności, stanowiło zachowanie wysoce nieodpowiedzialne, a dalsze prowadzenie terapii – mimo braku efektów i narastających komplikacji – było działaniem bezrefleksyjnym i niezgodnym z aktualną wiedzą medyczną.”
Jak zabezpieczyć się prawnie podczas długiej terapii
Dokumentuj każdą wizytę
Poproś o wpisy z adnotacją o postępach i planie kolejnych etapów.
Żądaj kopii badań obrazowych (RTG, CBCT)
Są niezbędne w razie ewentualnej kontroli biegłych.
Monitoruj harmonogram leczenia
Zapytaj ortodontę, które etapy wymagają więcej czasu i dlaczego.
Konsultacja z innym specjalistą
Przy braku efektów po ≥ 24 miesiącach warto rozważyć opinię drugiego ortodonty.
Roszczenia pacjenta w razie uchybień
- Odszkodowanie – zwrot kosztów leczenia, rehabilitacji, dojazdów (art. 444 § 1 k.c.).
- Zadośćuczynienie – rekompensata przewlekłego bólu i stresu (art. 445 § 1 k.c.).
- Renta – gdy powikłania prowadzą do trwałego uszczerbku (art. 444 § 2 k.c.).
- Wniosek do Rzecznika Praw Pacjenta – gdy naruszone są prawa pacjenta.

FAQ
Czy leczenie aparatem stałym dłuższe niż 2 lata zawsze oznacza błąd?
Nie. O błędzie przesądzają zaniechania lub nieprawidłowa technika, a nie sam czas terapii. Przekroczenie 24 miesięcy może być uzasadnione złożonością wady lub powikłaniami.
Po ilu miesiącach bez widocznych zmian podczas leczenia należy podjąć dalsze kroki?
Jeżeli brak postępu leczenia utrzymuje się przez 6-8 miesięcy mimo prawidłowych wizyt, warto poprosić o pisemne wyjaśnienie lekarza i rozważyć drugą opinię.
Jakie dokumenty zebrać, gdy podejrzewam błąd?
Kartę leczenia, zdjęcia RTG/CBCT, kopię świadomej zgody, kosztorysy, korespondencję mailową oraz rachunki za dodatkowe zabiegi.
Podsumowanie
Wydłużenie leczenia ortodontycznego powyżej dwóch lat samo w sobie nie stanowi błędu medycznego. Kluczem jest rzetelna diagnostyka, ciągła kontrola i transparentna komunikacja z pacjentem. Dopiero brak tych elementów może rodzić odpowiedzialność prawną lekarza lub podmiotu leczniczego.
