Brak wykonania posiewu po wystąpieniu objawów choroby
W medycynie kluczowe znaczenie ma szybkie i trafne rozpoznanie źródła infekcji. Badanie posiewowe (np. krwi, moczu, wydzieliny z rany, płynu mózgowo-rdzeniowego) jest podstawowym narzędziem służącym do wykrycia patogenu odpowiedzialnego za zakażenie. Niestety, w wielu przypadkach dochodzi do zaniechania wykonania posiewu, mimo wystąpienia wyraźnych objawów chorobowych. To poważne niedopatrzenie może skutkować opóźnieniem leczenia, rozwojem sepsy, a nawet zgonem pacjenta.
Kiedy należy wykonać posiew? Objawy, które powinny zaniepokoić lekarza
Posiew powinien być wykonany zawsze wtedy, gdy u pacjenta pojawiają się objawy sugerujące zakażenie bakteryjne. Do najczęstszych symptomów, które powinny skłonić do zlecenia badań mikrobiologicznych, należą:
- Wysoka gorączka (powyżej 38,5°C) o nieznanym pochodzeniu,
- Bóle głowy, mięśni, stawów towarzyszące osłabieniu,
- Przyspieszone tętno i oddech, spadek ciśnienia krwi,
- Zaczerwienienie, obrzęk i ropna wydzielina w miejscu rany pooperacyjnej lub wkłucia,
- Zmiany skórne (np. rumień, naciek zapalny),
- Ból i pieczenie przy oddawaniu moczu, częstomocz, mętny mocz,
- Zmiany neurologiczne (senność, dezorientacja, utrata przytomności),
- Pogorszenie stanu ogólnego mimo stosowania antybiotyków.
W przypadku noworodków i dzieci objawy infekcji mogą być mniej specyficzne – np. niechęć do jedzenia, senność, krzykliwość, zmiany temperatury ciała. Również u osób starszych zakażenia często objawiają się zaburzeniami świadomości.

Jakie posiewy powinny zostać wykonane?
W zależności od podejrzenia źródła zakażenia wykonuje się:
- Posiew krwi – w przypadku podejrzenia sepsy, infekcji ogólnoustrojowej,
- Posiew moczu – w diagnostyce zakażeń układu moczowego,
- Posiew wydzieliny z rany – przy podejrzeniu zakażenia miejsca operowanego,
- Posiew plwociny – w infekcjach dróg oddechowych,
- Posiew płynu mózgowo-rdzeniowego – przy objawach neurologicznych (podejrzenie zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych).
Brak zlecenia odpowiednich badań laboratoryjnych może skutkować wdrożeniem nieskutecznej terapii empirycznej – czyli leczenia „w ciemno”, bez znajomości patogenu i jego wrażliwości na antybiotyki.
Skutki niewykonania posiewu – powikłania zdrowotne i konsekwencje prawne
Zaniechanie wykonania posiewu w odpowiednim momencie może prowadzić do:
- Rozwoju sepsy lub wstrząsu septycznego,
- Rozsiewu zakażenia do narządów wewnętrznych (np. zapalenia wsierdzia, nerek, płuc),
- Konieczności wykonania zabiegów inwazyjnych (np. usunięcia zakażonej endoprotezy, amputacji),
- Wydłużenia hospitalizacji i zwiększenia kosztów leczenia,
- Trwałego uszczerbku na zdrowiu – np. niewydolności nerek, uszkodzenia mózgu,
- W skrajnych przypadkach – śmierci pacjenta.
Z prawnego punktu widzenia takie zaniedbanie może zostać zakwalifikowane jako błąd medyczny w zakresie diagnostyki. Pacjent lub jego bliscy mają wówczas prawo domagać się o:
- Zadośćuczynienie – za ból i cierpienie fizyczne oraz psychiczne,
- Odszkodowanie – za poniesione koszty leczenia, utracone zarobki, konieczność opieki,
- Rentę – gdy doszło do trwałej niezdolności do pracy lub zwiększonych potrzeb.

Obowiązek diagnostyczny lekarza – standardy postępowania
Zgodnie z obowiązującym stanem prawnym oraz orzecznictwem sądów, lekarz ma obowiązek dochować należytej staranności i postępować zgodnie z aktualną wiedzą medyczną. Niewykonanie podstawowego badania mikrobiologicznego, jakim jest posiew, przy obecności jednoznacznych objawów infekcji (np. gorączki, bólu, ropnej wydzieliny, przyspieszonego tętna) może zostać uznane za błąd diagnostyczny.
Lekarz a obowiązek dochowania należytej staranności
Warto podkreślić, że odpowiedzialność lekarza nie wynika z niepowodzenia w leczeniu, ale z faktu, że nie dochował on należytej staranności zawodowej, czyli:
- Nie zastosował się do aktualnych wytycznych i standardów diagnostycznych,
- Zignorował objawy sugerujące infekcję,
- Nie podjął działań zmniejszających ryzyko pogorszenia się stanu pacjenta.
W przypadku posiewu, który jest standardowym badaniem diagnostycznym przy podejrzeniu infekcji, jego zaniechanie może być łatwo wykazane jako odstępstwo od uznanej praktyki medycznej, zwłaszcza przy wsparciu opinii biegłego.

Wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie z dnia 3 grudnia 2021 r. o sygn. akt XVI C 656/18.
Powód przebywał w pozwanym Szpitalu jako Pacjent, gdzie przeszedł trzy operacje, podczas których amputowano mu głowy obydwu przodostopi wraz ze wszystkimi palcami obu stóp. Ze szpitala został wypisany w stanie dobrym z zaleceniem zmieniania opatrunków oraz kontroli w poradni chirurgicznej. Jednakże rany powoda nie goiły się. Po rutynowej kontroli dokonano posiewu wymazu z rany powoda, co ujawniło, że jest zakażony złośliwą odmianą bakterii gronkowca złocistego. Z powodu zakażenia proces rekonwalescencji powoda i gojenia ran uległ znaczącemu wydłużeniu, rany są bolesne. Przysporzyło to też powodowi cierpienia psychicznego związanego ze stresem co do stanu zdrowia oraz obawą wzmożenia aktywności bakterii. Na zwiększenie krzywdy powoda wpływ miał też fakt braku poinformowania powoda przez pracowników strony pozwanej o jego zakażeniu.
Placówka lecznicza ponowi więc odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez jej personel, którego zachowanie musi być obiektywnie bezprawne i subiektywnie zawinione, gdyż obowiązkiem całego personelu strony pozwanej jest dołożenie należytej staranności w leczeniu każdego pacjenta. Jednocześnie nie wymaga się, aby związek przyczynowy pomiędzy zachowaniem szpitala, a powstałą szkodą został ustalony w sposób pewny. Wystarczające jest udowodnienie związku przyczynowo-skutkowego z dostateczną dozą prawdopodobieństwa, przy czym nie chodzi o powiązania wyłącznie o charakterze bezpośrednim.
W tzw. procesach lekarskich ustalenie w sposób pewny związku przyczynowego pomiędzy konkretnym postępowaniem lekarza a powstałą szkodą jest najczęściej niemożliwe, gdyż w świetle wiedzy medycznej w większości przypadków rzadko można mówić o pewności czy wyłączności przyczyny.
Mając na względzie powyższe, sąd uznał, że niewątpliwie doszło do zawinionych naruszeń personelu Szpitala, które doprowadziło do zakażenia powoda. Do zakażenia doszło podczas hospitalizacji powoda w Szpitalu, gdzie obowiązek przeciwdziałania zakażeniu powoda spoczywał na personelu Szpitala. W przedmiotowej sprawie sąd zasądził na rzecz powoda kwotę 25 477,14 zł tytułem zadośćuczynienia za doznane krzywdy.

Podsumowanie
Brak wykonania posiewu przy widocznych objawach zakażenia może prowadzić do ciężkich powikłań zdrowotnych i stanowić podstawę do dochodzenia roszczeń cywilnych.
Kancelaria Radcy Prawnego dr Tymoteusz Zych w ramach świadczonych usług pomoże w dochodzeniu Państwa praw na każdym etapie postępowania.
Zapraszamy do kontaktu pod numerem telefonu +48 726 003 505.
