Brak zakończenia leczenia kanałowego przed założeniem konstrukcji protetycznych
Leczenie kanałowe (endodontyczne) to jeden z kluczowych etapów terapii zębów, które zostały poważnie uszkodzone przez próchnicę, urazy lub inne procesy patologiczne. Niestety, wciąż zdarzają się sytuacje, w których leczenie kanałowe nie zostaje prawidłowo zakończone przed przystąpieniem do wykonania konstrukcji protetycznych – takich jak korony, mosty czy wkłady koronowo-korzeniowe. Taki błąd diagnostyczno-terapeutyczny może prowadzić do szeregu powikłań, a nawet do utraty zęba.
Dlaczego zakończenie leczenia kanałowego jest tak ważne?
Leczenie kanałowe polega na usunięciu zakażonej miazgi zębowej, dezynfekcji kanałów korzeniowych oraz ich szczelnym wypełnieniu odpowiednim materiałem. Prawidłowo przeprowadzony proces eliminuje ognisko infekcji, które mogłoby rozprzestrzeniać się na otaczające tkanki, w tym kość.

Jeśli leczenie kanałowe nie zostanie zakończone przed założeniem konstrukcji protetycznej:
- Kanały mogą pozostać niezdezynfekowane lub częściowo wypełnione,
 - Bakterie w obrębie korzenia zęba będą się namnażać,
 - Dojdzie do rozwoju stanu zapalnego w kości – np. zapalenia ozębnej lub torbieli okołowierzchołkowej,
 - Konieczne będzie ponowne leczenie endodontyczne (tzw. reendo), często skomplikowane i kosztowne.
 
Najczęstsze błędy: pośpiech i brak diagnostyki
Jednym z najczęstszych powodów rozpoczęcia prac protetycznych przed zakończeniem leczenia kanałowego jest pośpiech – zarówno ze strony pacjenta, jak i lekarza. Pacjenci chcą jak najszybciej uzupełnić brak estetyczny w uzębieniu, a lekarze mogą ulec tej presji, nie przeprowadzając pełnej diagnostyki radiologicznej.
Brak kontroli RTG po zakończeniu leczenia kanałowego, brak testów szczelności i oceny szczelności wypełnienia kanałów może skutkować założeniem konstrukcji na zębie, który nadal jest ogniskiem infekcji.

Konsekwencje założenia korony lub mostu na ząb niezakończony endodontycznie
- Ból i dyskomfort – pacjent może odczuwać ból przy nagryzaniu, ciągły ból pulsujący lub tkliwość zęba. Objawy te często są mylone z „przyzwyczajeniem się” do nowej pracy protetycznej.
 - Nawrót infekcji – bakterie, które pozostały w nieoczyszczonym kanale, mogą doprowadzić do rozwoju stanu zapalnego i degradacji kości.
 - Konieczność usunięcia korony lub mostu – aby przeprowadzić ponowne leczenie kanałowe, konstrukcję protetyczną często trzeba usunąć, co wiąże się z dodatkowymi kosztami oraz ryzykiem uszkodzenia zęba.
 - Ryzyko ekstrakcji zęba – w zaawansowanych przypadkach nieodwracalnych uszkodzeń zęba może być konieczne jego usunięcie, co generuje potrzebę nowych, kosztownych rozwiązań protetycznych (implanty, mosty, protezy).
 - Ograniczone możliwości leczenia ponownego (reendo) – przy obecności trwałej korony lub wkładu koronowo-korzeniowego, dostęp do kanałów może być utrudniony lub niemożliwy bez zniszczenia konstrukcji.
 
Jak powinien wyglądać prawidłowy protokół postępowania?
- Dokładna diagnostyka przedprotetyczna – RTG zęba, testy na żywotność miazgi, ocena stanu korzenia.
 - Zakończenie leczenia kanałowego – pełna mechaniczna i chemiczna preparacja kanałów, ich osuszenie i szczelne wypełnienie.
 - Kontrola pozabiegowa – zdjęcie kontrolne po leczeniu endodontycznym, monitorowanie stanu zęba przez kilka tygodni.
 - Planowanie pracy protetycznej – dopiero po uzyskaniu pewności, że ząb jest zdrowy i wolny od stanu zapalnego.
 

Zaniechanie zakończenia leczenia kanałowego przed wykonaniem uzupełnienia protetycznego może zostać uznane za błąd medyczny lub nienależyte wykonanie usługi medycznej, jeśli skutkuje:
- Pogorszeniem stanu zdrowia pacjenta,
 - Koniecznością kosztownego leczenia naprawczego,
 - Usunięciem zęba i wykonaniem nowej konstrukcji protetycznej,
 - Długotrwałym bólem, infekcją lub przewlekłym stanem zapalnym.
 
W takich przypadkach pacjent może dochodzić swoich roszczeń na drodze cywilnej – w szczególności o odszkodowanie za szkodę majątkową, zadośćuczynienie za krzywdę oraz zwrot kosztów leczenia naprawczego.
Jakie roszczenia przysługują pacjentowi?
W sytuacji, gdy stomatolog dopuścił się błędu, polegającego na założeniu korony lub mostu na ząb bez ukończonego leczenia kanałowego, pacjent ma prawo żądać:
- Zwrotu kosztów wykonania wadliwej pracy protetycznej,
 - Pokrycia kosztów ponownego leczenia (reendo, usunięcia starej pracy, wykonania nowej),
 - Odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu,
 - Zadośćuczynienia za ból, cierpienie i obniżenie komfortu życia.
 
W przypadku trwałej utraty zęba pacjent może również żądać zwrotu kosztów leczenia implantologicznego lub protetycznego, jako niezbędnego następstwa błędu lekarza.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 9 kwietnia 2018 r. (Sygn. Akt I ACa 791/17)
Powódka podała, iż w trakcie leczenia kanałowego zęba doszło do przebicia kanału powódki i aplikacji podchlorynu sodu poza ten kanał. Wskutek tego zaistniały dalsze powikłania wymagające długiego leczenia i rehabilitacji. Dodała, że oprócz cierpień fizycznych doznała również uszczerbku na zdrowiu psychicznym, gdyż na skutek uszkodzenia nerwu twarzowego jej twarz uległa znacznej deformacji, co spowodowało, że obecnie izoluje się od otoczenia, ma problemy z zasypianiem oraz utraciła zaufanie do lekarzy, w szczególności do stomatologów.
Sąd Okręgowy w Białymstoku oddalił powództwo i zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 7 217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Pacjentka zgłosiła się do lekarza z silnym bólem zęba. Lekarz stwierdził obecność nieodwracalnego zapalenia miazgi w zębie siecznym. Przyśrodkowym, górnym prawym i rozpoczął leczenie endodontyczne mające przede wszystkim na celu eliminację silnych dolegliwości bólowych. W znieczuleniu naciekowym wykonano trepanację korony zęba 11, usunięto miazgę koronową, a następnie częściowo miazgę z kanału i założono wkładkę dewitalizującą, zamykając ząb opatrunkiem czasowym.
Na kolejnej wizycie lekarz rozpoczął właściwe leczenie endodontyczne, zastosował znieczulenie miejscowe i płukanie kanału roztworem podchlorynu sodu. Powódka zgłaszała niesłabnący ból zęba utrzymujący się od ostatniej wizyty. Zastosowane działanie wywołało u powódki gwałtowny ból, pieczenie pod prawym okiem oraz łzawienie. Lekarz stwierdził, iż prawdopodobnie doszło do przepchnięcia podchlorynu sodu poza otwór wierzchołkowy, co wywołało reakcję alergiczną i w związku z tym przepłukał kanał zęba solą fizjologiczną, zalecił antybiotyk i podał lek ograniczający narastanie reakcji alergicznej oraz stanu zapalnego i bólu.
U powódki stwierdzono obrzęk prawego policzka w związku z leczeniem kanałowym zęba z prawdopodobieństwem przebicia kanału i aplikacją podchlorynu sodu poza kanał.
Sąd Apelacyjny podzielił zarzuty skarżącej odnoszące do wadliwości procedowania Sądu Okręgowego na etapie zbierania materiału dowodowego. Sąd stwierdził, że lekarz przeprowadzający zabieg stomatologiczny, poza ogólnikowym rozpytaniem, w zasadzie nie rozmawiał z powódką na temat zabiegu. Powódka udała się bowiem do lekarza w celu zapobieżenia bólowi zęba, co w efekcie doprowadziło do jeszcze silniejszych epizodów bólowych oraz przede wszystkim oszpecenia. Intensywność tej krzywdy u kobiety skazanej na konieczność maskowania powstałego i krępującego ją niedostatku jest oczywista. Nie może też budzić wątpliwości, że na skutek feralnego zdarzenia miała ona prawo utracić zaufanie do lekarzy, ale także zdolność prowadzenia dotychczasowego trybu życia, zwłaszcza towarzyskiego.
Sąd zmienił zaskarżony wyrok i zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 53 089 zł tytułem zadośćuczynienia za cierpienie fizyczne i psychiczne.

Podsumowanie
Założenie korony czy mostu protetycznego na ząb, który nie został prawidłowo wyleczony kanałowo, to działanie na krótką metę. Może to prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, finansowych oraz estetycznych.
Kancelaria Radcy Prawnego dr Tymoteusz Zych w ramach świadczonych usług pomoże w dochodzeniu Państwa praw na każdym etapie postępowania.
Zapraszamy do kontaktu pod numerem telefonu +48 726 003 505.
        