Martwica kości szczęki lub żuchwy to powikłanie polegające na obumarciu tkanki kostnej wskutek zaburzenia jej unaczynienia. Choć zdarza się rzadko, jego konsekwencje potrafią zdeterminować codzienne funkcjonowanie pacjenta, pogarszając komfort życia, zdolność żucia i wymowę.
Definicja i patofizjologia
Osteonekroza szczęk jest skutkiem przewlekłego upośledzenia procesu przebudowy kostnej. Najczęściej występuje u pacjentów leczonych lekami antyresorpcyjnymi – przede wszystkim bisfosfonianami lub denosumabem – oraz po radioterapii okolic głowy i szyi (wtedy mówimy o osteoradionekrozie). Przyjmowanie wspomnianych leków ogranicza aktywność osteoklastów, a tym samym mikrokrążenie w kości. Wystarczy następnie uraz chirurgiczny, jak ekstrakcja zęba czy implantacja, aby proces gojenia został zahamowany, a nieukrwiony fragment uległ martwicy.
Czynniki ryzyka
Do najważniejszych zagrożeń należą długotrwała terapia bisfosfonianami (zwłaszcza dożylna i trwająca powyżej trzech lat), radioterapia o łącznej dawce przekraczającej 60 Gy oraz zabiegi o podwyższonym stopniu skomplikowania, takie jak trudne ekstrakcje lub rozległe procedury implantologiczne. Istotną rolę odgrywają też czynniki ogólnoustrojowe – cukrzyca, palenie tytoniu, długotrwała terapia kortykosteroidami – oraz niewystarczająca higiena jamy ustnej.
Obraz kliniczny i diagnostyka
Pacjenci skarżą się początkowo na niewielki dyskomfort lub ból, który narasta, gdy proces obejmuje kolejne struktury. Najbardziej charakterystycznym objawem jest ekspozycja martwej, kredowo‑białej kości, utrzymująca się dłużej niż osiem tygodni. Rozpoznanie stawia się na podstawie wywiadu, badania klinicznego i badań obrazowych (RTG panoramiczne, tomografia CBCT).
Postępowanie profilaktyczne i terapeutyczne
Strategia przedzabiegowa obejmuje sanację ognisk infekcyjnych, ocenę wskazań do ewentualnej przerwy w leczeniu antyresorpcyjnym oraz zastosowanie antyseptyki.
We wczesnych stadiach (0–1) preferuje się leczenie zachowawcze: płukanie preparatami chlorheksydyny, antybiotykoterapię ukierunkowaną na wynik posiewu oraz metody wspomagające, takie jak laseroterapia niskoenergetyczna czy tlenoterapia hiperbaryczna.
W przypadkach bardziej zaawansowanych (stadium 2–3) konieczna bywa resekcja kości z rekonstrukcją płatami mikrochirurgicznymi.

Obowiązki lekarza dentysty – wymóg należytej staranności
Zgodnie z art. 4 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (Dz.U. z 2023 r. poz. 1516), lekarz ma obowiązek wykonywać zawód z należytą starannością i zgodnie z aktualną wiedzą medyczną.
Dodatkowo, zgodnie z art. 6 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, pacjent ma prawo do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej.
W przypadku wystąpienia martwicy kości na skutek zaniedbania tych obowiązków, może dojść do naruszenia praw pacjenta i powstania odpowiedzialności, w tym m.in. cywilnej.
Dochodzenie roszczeń w przypadku martwicy kości
Pacjent, który poniósł szkodę, może wystąpić o zadośćuczynienie i odszkodowanie w postępowaniu cywilnym. Zgodnie z art. 442¹ § 1 k.c. termin przedawnienia wynosi trzy lata od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie odpowiedzialnej, jednak nie dłużej niż dziesięć lat od zdarzenia.
Skuteczne dochodzenie roszczeń wymaga zgromadzenia pełnej dokumentacji medycznej oraz – co szczególnie istotne w sprawach dotyczących martwicy kości – uzyskania opinii biegłego z zakresu chirurgii szczękowo‑twarzowej.

Orzecznictwo
Wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 30 września 2015 r., sygn. akt XII C 646/13
Budowa anatomiczna i morfologiczna zębów jest indywidualna u każdego pacjenta, a przejście jednych struktur w drugie jest bardzo słabo widoczne – np. grubość szkliwa, następnie grubość zębiny, a w dalszej kolejności tzw. miazgi. Na zdjęciach rentgenowskich jest to słabo widoczne.
Szlifowanie zębów natomiast zawsze wiąże się z ryzykiem zranienia naczyń i nerwów w jego wnętrzu, konsekwencją takiego zranienia są objawy takie, jakie miały miejsce u powódki.
Lekarz nie może w 100% przewidzieć reakcji zębów na szlifowanie. Stąd też nie należało dokonywać od razu opracowania 13 zębów. Należało robić to etapami np. po 2 zęby, robiąc przerwy między jednym a drugim szlifowaniem i obserwować reakcję miazgi tych zębów.
Zapalenie kości wyrostka zębodołowego, zapalenie zatoki szczękowej prawej oraz zapalenie miazgi w 13 zębach po oszlifowaniu doprowadziło do załamania się reakcji odpornościowych organizmu.
Bóle, jakich doznawała przez ten czas powódka (a więc przez cały okres leczenia) wpłynęły również na immunologię w jej organizmie. Z takim bólem nie można normalnie funkcjonować, w tym w sferze zawodowej.
Niewątpliwie zdarzenia z okresu czerwca-lipca 2012 r., za które nie ponosi winy powódka, naruszyły jej dobro prawem chronione – jej zdrowie.
Intensywność i czas trwania cierpień fizycznych oraz psychicznych, towarzyszący powódce ból oraz stres związany z istotną zmianą jakości jej życia, wreszcie obawa o wyzdrowienie tak istotnej dla organizmu powódki tkanki jakią są zęby, jak również szczególna podatność na określony rodzaj cierpień nie zezwalają Sądowi na zasądzenie na jej rzecz niższej kwoty aniżeli 50.000 zł.
Cierpienia powódki nie umiejscowiły się jedynie w czasie od dnia 11 czerwca 2012 r. do dnia 9 lipca 2012 roku. Ustały dopiero z końcem września 2012 r. Biegły sądowy jednoznacznie wskazał, że tego typu cierpienia znacząco utrudniają,a wręcz uniemożliwiają funkcjonowanie we wszelkich sferach działalności człowieka.
Przez nieprawidłowe leczenie w okresie 5 miesięcy zmuszona była przyjmować leki przeciwbólowe, antybiotyki, wreszcie leki wzmacniające immunologię.
Co jest szczególnie dolegliwe, powódka nie była w stanie przez ten okres jeść pokarmów stałych, twardych. Mogła jedynie pić płyny i spożywać pokarmy płynne, ” rozmoczone”.
To zaś wiązało się ze znaczną utratą wagi – tak szybka utrata wagi nie może pozostać obojętna dla kondycji każdego człowieka. Powódka mogła również w pełni obawiać się i obawiała się o swoją przyszłość zawodową.
Towarzyszący jej stres pogłębiało uczucie uzyskiwania w tym czasie niższych dochodów. W sytuacji, gdy potrzebne były jej finanse na leczenie naprawcze.
Powódka doznała niebagatelnego ogromu cierpień. Zważając, że zęby są tkanką delikatną, a u każdego pacjenta mogą reagować inaczej na leczenie. To tej właśnie okoliczności nie wzięła pod uwagę dentystka. W tempie wręcz ” olimpijskim” wykonywała zabiegi na żywych zębach. Czym doprowadziła w konsekwencji do uszczerbku na zdrowiu powódki i daleko idących powikłań.
Wskutek nieprawidłowości działań pozwanego powódka została zmuszona poddać się leczeniu „naprawczemu”, które skutkowało kolejnymi znaczącymi dolegliwościami bólowymi. Nawet jeśli uznać, że powódka miała wiedzę o zagrożeniach związanych z opiłowywaniem żywych zębów to nie zwalniało to lekarza od precyzji w wykonywaniu tego zabiegu. Dotyczy to także prowadzenia obserwacji reakcji organizmu powódki.
W tak ustalonym stanie faktycznym biorąc pod uwagę zakres cierpień fizycznych i psychicznych powódki Sąd stoi na stanowisku, że kwota 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia w pełni realizuje przypisaną jej przez ustawodawcę funkcję kompensacyjną.

Sekcja FAQ – najczęściej zadawane pytania
Czy każda martwica kości po leczeniu stomatologicznym oznacza błąd medyczny?
Nie. Powikłania mogą wystąpić mimo prawidłowego leczenia. Kluczowe jest ustalenie, czy lekarz zachował należytą staranność przy leczeniu pacjenta.
Jak długo można dochodzić roszczeń?
Termin przedawnienia wynosi 3 lata od dnia, w którym pacjent dowiedział się o szkodzie i osobie odpowiedzialnej (art. 442¹ § 1 k.c.).
Podsumowanie
Martwica kości po leczeniu stomatologicznym to poważne powikłanie, które może wynikać zarówno z indywidualnych uwarunkowań zdrowotnych, jak i z błędów po stronie lekarza. W takich przypadkach pacjent ma prawo dochodzić swoich roszczeń m.in. na drodze cywilnej.
Warto jednak pamiętać, że każda sprawa wymaga szczegółowej analizy medyczno-prawnej, dlatego nieodzowna jest konsultacja z prawnikiem specjalizującym się w błędach medycznych.
Kancelaria Radcy Prawnego dr Tymoteusz Zych w ramach świadczonych usług pomoże w dochodzeniu Państwa praw na każdym etapie postępowania.
Zapraszamy do kontaktu pod numerem telefonu +48 726 003 505.
        