Samobójstwo w szpitalu
Samobójstwo w szpitalu jest zjawiskiem szczególnie dramatycznym, ponieważ szpital to miejsce, które kojarzy się z:
- opieką,
- leczeniem,
- ochroną zdrowia,
a nie z tragedią tak skrajną, jak odebranie sobie życia. Mimo tego dochodzi do takich zdarzeń, co rodzi pytania zarówno natury etycznej, jak i prawnej. Samobójstwa w szpitalach nie tylko dotykają bezpośrednio pacjentów i ich rodzin, ale także personelu medycznego. Może on zmagać się z poczuciem winy i odpowiedzialności. Temat ten wymaga omówienia zarówno w kontekście przepisów prawa, jak i systemu ochrony zdrowia w Polsce.
Perspektywa prawna
Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawnymi, każda instytucja medyczna, w tym szpital, ma obowiązek zapewnić pacjentowi opiekę zgodnie z art. 68 Konstytucji RP, który mówi o prawie do ochrony zdrowia. Z kolei zgodnie z ustawą z dnia 6 listopada 2008 roku o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (Dz.U. 2017 poz. 1318), pacjent ma prawo do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej. W tym kontekście szpital zobowiązany jest do zapewnienia pacjentowi odpowiedniej opieki psychologicznej oraz monitorowania jego stanu psychicznego, zwłaszcza w sytuacjach, gdy istnieje podejrzenie ryzyka samobójczego.
Przede wszystkim, w przypadku pacjentów, u których stwierdzono zaburzenia psychiczne, jak np. depresję, która może prowadzić do myśli samobójczych, szpital jest zobowiązany do zapewnienia odpowiedniego leczenia psychiatrycznego. Ustawa o ochronie zdrowia psychicznego z dnia 19 sierpnia 1994 roku (Dz.U. 1994 nr 111 poz. 535) reguluje kwestie związane z postępowaniem w przypadkach, gdy pacjent:
- wymaga leczenia psychiatrycznego,
- lub jego stan zdrowia może zagrażać życiu, lub zdrowiu własnemu bądź innych osób.
Zgodnie z art. 23 tej ustawy, pacjent, który zagraża swojemu życiu, może być umieszczony w szpitalu psychiatrycznym bez swojej zgody, co ma na celu zapobieżenie tragediom.
W praktyce szpital, szczególnie oddziały psychiatryczne, ale także inne oddziały, gdzie przebywają pacjenci w stanach kryzysowych, powinien wdrażać procedury zapobiegające samobójstwom. Jednym z kluczowych elementów tych działań jest dokładna ocena ryzyka samobójczego. Składa się na nią zarówno wywiad z pacjentem, jak i ocena jego stanu psychicznego. Jeśli u pacjenta stwierdzono myśli samobójcze, personel szpitalny powinien zapewnić mu stałą obserwację. W niektórych przypadkach stosowane są środki fizycznego zabezpieczenia pacjenta, np. usunięcie potencjalnie niebezpiecznych przedmiotów z jego otoczenia.
Odpowiedzialność szpitala za samobójstwo pacjenta
Nie zawsze jednak takie środki zapobiegawcze okazują się skuteczne. Samobójstwa w szpitalach mogą zdarzyć się nawet pomimo podjęcia odpowiednich działań, co stawia szpital przed dylematem odpowiedzialności prawnej. Zgodnie z art. 415 kodeksu cywilnego, który mówi o odpowiedzialności za szkodę, każdy, kto przez swoje zaniedbanie wyrządził szkodę drugiemu, jest zobowiązany do jej naprawienia. Oznacza to, że jeśli do samobójstwa doszło z powodu niedbalstwa personelu medycznego, np. zaniechania stałej obserwacji pacjenta pomimo zaleceń, szpital może zostać pociągnięty do odpowiedzialności cywilnej.
Jednakże odpowiedzialność cywilna to nie jedyny aspekt prawny. W przypadku samobójstwa w szpitalu często pojawia się pytanie o ewentualne naruszenie przepisów prawa karnego. Zgodnie z art. 160 kodeksu karnego, kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech. Odpowiedzialność karna mogłaby zostać nałożona na personel medyczny lub dyrekcję szpitala, jeśli wykazano by, że samobójstwo było wynikiem rażących zaniedbań w zapewnieniu pacjentowi odpowiedniego poziomu opieki.
Aktualny stan systemu
Samobójstwa w szpitalach to także problem systemowy. W Polsce opieka nad osobami z zaburzeniami psychicznymi często jest niewystarczająca.
- Zbyt mała liczba psychiatrów i psychologów,
- braki kadrowe,
- niewystarczające finansowanie oddziałów psychiatrycznych,
- i inne problemy związane z organizacją opieki zdrowotnej
mogą przyczyniać się do tego, że ryzyko samobójstw nie jest odpowiednio monitorowane. Z tego powodu, niekiedy nawet mimo starannego podejścia personelu, system zawodzi. W takich sytuacjach odpowiedzialność za tragedie, które mają miejsce w szpitalach, leży nie tylko po stronie placówek, ale również decydentów odpowiedzialnych za kształtowanie polityki zdrowotnej w kraju.
Orzecznictwo
Problem prawny związany z samobójstwem dotyczy nie tylko bliskich zmarłego pacjenta, ale także często szpitala. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 14 listopada 2013 r. (sygn. akt I ACa 635/13) dotyczył sporu pomiędzy spółką z o.o. z K. a Towarzystwem Ubezpieczeniowym S.A. z W. Spółka domagała się zapłaty 210.043,80 zł z tytułu odszkodowania, które wynikało z dobrowolnego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej z tytułu świadczeń zdrowotnych, po tym jak pacjent szpitala powódki popełnił samobójstwo. Ubezpieczyciel wypłacił jedynie kwotę wynikającą z obowiązkowego ubezpieczenia OC, twierdząc, że szkoda nie podlegała dodatkowej ochronie.
Sąd Okręgowy w Koszalinie oddalił powództwo, uznając, że umowa dobrowolnego ubezpieczenia OC nie obejmuje szkód, które mogą być pokryte z umowy obowiązkowego OC. Sąd Apelacyjny podtrzymał to orzeczenie, argumentując, że zgodnie z ogólnymi warunkami ubezpieczenia, ochroną dobrowolną nie były objęte roszczenia, które mogły być pokryte z ubezpieczenia obowiązkowego.
Podsumowanie
Podsumowując, samobójstwo w szpitalu to zjawisko, które może wynikać z wielu przyczyn:
- zarówno osobistych, związanych ze stanem psychicznym pacjenta,
- jak i systemowych, dotyczących organizacji opieki zdrowotnej.
Chociaż prawo polskie nakłada na szpitale obowiązek zapewnienia pacjentom opieki, w tym w sytuacjach kryzysowych, to nie zawsze możliwe jest zapobieżenie każdej tragedii. Niezwykle ważne jest jednak, aby zarówno prawo, jak i praktyka kliniczna dążyły do minimalizowania ryzyka poprzez odpowiednią diagnozę, leczenie i monitoring pacjentów w stanie zagrożenia samobójczego.