Zakażenie pałeczką okrężnicy (E.coli)

Zakażenie pałeczką okrężnicy — Escherichia coli

Zakażenie w szpitalu może być podstawą do ubiegania się o odszkodowanie w przypadku uprawdopodobnienia, że zakażenie było wynikiem zaniedbań lub błędów ze strony szpitala, lub personelu medycznego.

Odszkodowanie przysługuje w sytuacji, gdy zakażenie było wynikiem zaniedbań personelu medycznego, złej organizacji pracy, braku odpowiednich badań lub środków zapobiegawczych.

Czym jest bakteria Escherichia coli?

Escherchia coli (E.coli), zwana również pałeczką okrężnicy, należy do bakterii Gram-ujemnych, względnie beztlenowych z rodziny Enterobacteriaceae. W określonych sytuacjach pałeczki okrężnicy mogą stać się chorobotwórcze dla człowieka. Objawy zakażenia bakteriami E.coli zależne są od miejsca zakażenia i od właściwości szczepu, który spowodował infekcję. Najczęściej powodują zakażenia układu moczowego i przewodu pokarmowego.

Patogenne szczepy Escherichia coli

Wysoki potencjał bakterii Escherichia coli do wywoływania zakażeń związany jest z posiadanymi przez nie swoistymi czynnikami wirulencji, do których należą adhezyjny i egzotoksyny. Czynniki wirulencji ułatwiają wniknięcie, namnożenie się bakterii oraz uszkodzenie tkanek zaatakowanego organizmu.

Bakterie Escherichia coli są jednymi z najczęstszych przyczyn zakażeń układu moczowego, nerwowego i płciowego. Pałeczki okrężnicy są w czołówce czynników etiologicznych odpowiedzialnych za zakażenia szpitalne, w tym sepsę.

Objawy zakażenia układu pokarmowego Escherichia coli

  • Wymioty,
  • Bóle głowy,
  • Bóle brzucha,
  • Stan podgorączkowy lub gorączka,
  • Biegunka,
  • Osłabienie,
  • Niekiedy nawet krwawe stolce.

Zakażenie bakterią Escherichią colirozpoznaje się na podstawie posiewu z zainfekowanych miejsc. Może być to pobranie krwi, moczu lub wymaz.Choroba wywołana tą bakterią zazwyczaj zaczyna się gwałtownietakimi objawami jak: biegunka, wymioty, dreszcze, gorączka. Nie wolno bagatelizować tych objawów, zwłaszcza że Eschericha colli jest czynnikiem alarmowym. Oznacza to, że może występować jako szczep antybiotykoodporny lub szczep ESBL, czyli taki, który produkuje enzym rozkładający substancje bakteriobójcze zawarte w antybiotykach.

Pacjent zakażony Escherichią coli powinien otrzymać natychmiastową pomoc ze strony placówki medycznej. W przypadki tego zakażenia, zaniedbanie lub błąd popełniony przez lekarza i inny personel medyczny może skutkować poważnym uszczerbkiem na zdrowiu, a nawet śmiercią chorego.

Przyczyny zakażenia w szpitalu bakterią Escherichia coli

Do zakażenia a bakterią może dochodzi przede wszystkim wskutek przeniesienia jej z miejsca naturalnego bytowania do innego, w którym ma warunki na rozwój. Dlatego najczęściej zakażony zostaje układ moczowy podczas cewnikowania, a także krew po wkuciu zanieczyszczonego wenflonu. Antybiotykooporne szczepy pacjent może również przyjąć wraz z pokarmem, wtedy dochodzi do poważnego zatrucia. Ponadto może dojść do zakażenia matki i dziecka w trakcie porodu oraz w podczas opieki około porodowej.

W szpitalu, do zakażeń dochodzi najczęściej wskutek złej higieny lekarzy i pozostałego personelu medycznego, skażonego otoczenia chorego np. pościeli, niezupełnie zdezynfekowanie podłogi szpitalnej, urządzeń medycznych. Częstą przyczyną wystąpienia zakażeniau pacjenta jest nieprawidłowo sprawowana nad nim opieka medyczna, niewłaściwe myte sale szpitalne, a także pokarm przechowywany w szafkach szpitalnych.

Jeżeli pacjent ma słabszą odporność, a bakteria wniknie do krwiobiegu, to z dużym prawdopodobieństwem rozwinie się sepsa, czyli gwałtowna ogólnoustrojowa reakcja organizmu na patogen. Jest to bezpośrednie zagrożenie życia zdrowia pacjenta, a zgodnie ze statystykami śmiertelność wynosi co najmniej 50 procent.

Kiedy możemy mówić o zakażeniu szpitalnym?

Zakażenie szpitalne to zakażenie, do którego doszło w związku z udzielaniem świadczeń zdrowotnych, gdy choroba w czasie udzielania świadczeń nie była w okresie wylęgania oraz gdy choroba wystąpiła już po udzieleniu tych świadczeń w okresie nie dłuższym niż okres jej wylęgania. Z zakażeniem szpitalnym mamy do czynienia najczęściej, jeśli wystąpiło w okresie 48-72 godzin od udzielenia świadczenia zdrowotnego.

Pacjenci przebywający w szpitalach są wysoce narażeni na zakażenia z uwagi na obniżoną odporność oraz przebywanie w warunkach sprzyjających rozwojowi bakterii. Niestety personel medyczny nie przestrzega warunków sanitarnych, pacjenci umieszczani są w kilkuosobowych pokojach z uwagi na brak izolatek. Kolejnym najczęstszym powodem zakażeń jest brak odpowiedniej higieny po stronie personelu medycznego (lekarzy, pielęgniarek, fizjoterapeutów) – chodzi tu o brak odkażania rak po każdorazowym kontakcie z pacjentem lub sprzętem medycznym czy materiałami biologicznymi. Bakterie przenoszą się również przez posiłki, do których przygotowania używano skażonej wody. Skażona może być także woda w respiratorach, inhalatorach, a bakterie dostają się wtedy do układu oddechowego pacjenta.

W jaki sposób mogą rozprzestrzenić się bakterie E.coli?

  • Zły stan pomieszczeń szpitalnych;
  • Brak odpowiedniego systemu kontroli zakażeń w placówkach medycznych;
  • Nieodpowiednie warunki sanitarno-higieniczne;
  • Zanieczyszczone dłonie i odzież personelu medycznego;
  • Skażone otoczenie – przebywanie wśród pacjentów zakażonych, którzy nie zostali odizolowani od innych osób.

Wyrok Sądu Okręgowego w Słupsku z dnia 13 marca 2019 r. o sygn. akt I C 19/16

W przedmiotowej sprawie powódka została zainfekowana bakteriami E.coli i gronkowcem w trakcie pobytu na Oddziale Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej, czego następstwem był ostry stan zapalny.

Powódka miała przeprowadzane leczenie operacyjne i została wypisana do domu w stanie ogólnym dobrym. Po zdjęciu szwów początkowo wszystko wyglądało dobrze, dalej jednak niemożliwe było samodzielne poruszanie się, powódka uskarżała się na ból, bez środków przeciwbólowych nie była w stanie funkcjonować. Poczynając od higieny przez ubranie, przygotowywanie posiłków, zdana była na pomoc córki. Po dwóch dniach od zdjęcia szwów u powódki wystąpiła gorączka, nastąpiło zaczerwienienie rany. Powódkę niepokoiły wypływające z niej wycieki.

Powódka została ponownie przyjęta do szpitala w trybie ostrym z powodu infekcji w ranie pooperacyjnej i zapalenia bakteryjnego stawu biodrowego. W trakcie pobytu powódka została kilkukrotnie poddana leczeniu operacyjnemu, w tym dwukrotnie czyszczeniu rany pooperacyjnej i wycięciu tkanek martwiczych w pełnej narkozie. W 17 dobie po zabiegu pojawiło się zaczerwienienie w ranie pooperacyjnej – stwierdzono podwyższone parametry zapalne OB i CRP. Rana wyglądała coraz gorzej, więc przeprowadzono rewizję rany pooperacyjnej.

Powódka była ponownie przyjęta do szpitala z powodu utrzymujących się wysokich parametrów stanu zapalnego. W karcie odnotowano, chora niechodząca – wymagała pomocy innych osób, aby przesiąść się z wózka inwalidzkiego na kozetkę, z trudem utrzymywała pozycję siedząca z uwagi na ból okolicy stawu biodrowego prawego. Ponieważ w trakcie hospitalizacji chora odmawiała rehabilitacji (rehabilitowana przyłóżkowo z uwagi na nasilone bóle kończyny dolnej prawej, wykonano ponownie badania laboratoryjne, oraz USG okolicy pooperacyjnej – stwierdzono zbiornik z płynem.

W dniu 4 sierpnia 2015 r. powódka ponownie przyjęta została na Oddział Chirurgii Urazowej Ortopedii, z powodu podwyższony wartości OB i CRP oraz bólów biodra prawego. W dniu 20 sierpnia 2015 r. przeszła kolejny zabieg operacyjny czyszczenia rany. Do domu wypisana została w dniu 23 września 2015 r. w stanie ogólnym dobrym z zaleceniem dalszej rehabilitacji i stawania na zdrowej nodze.

Biorąc pod uwagę następujące okoliczności: – prawie dwuletni okres oczekiwania przez powódkę na operację bez objawów obecności jakiegoś ogniska zapalnego w jej organizmie, brak klinicznych i laboratoryjnych symptomów stanu zapalnego także przy przyjęciu jej osoby w stan chorych pozwanego szpitala, stosunkowo krótki okres pojawienia się objawów zapalenia (obrzęk, naciek zapalny, konieczność ewakuacji treści ropnej, płukania okolicy stawu itp.) w stosunku do daty przeprowadzenia rewizji protezy w dniu 29 stycznia 2015 r., brak przeprowadzenia u powódki innych zabiegów inwazyjnych (leczniczych albo diagnostycznych), w wyniku których mogłoby dojść do zakażenia jej organizmu w okresie stycznia i lutego 2015 r., można dojść do przekonania, że do zakażenia powódki doszło w wyniku zabiegu operacyjnego, który został przeprowadzony w pozwanym szpitalu w dniu 29 stycznia 2015 r. 

W następstwie zakażenia bakterią jelitową rodzaju Escherichia coli nastąpił u powódki trwały uszczerbek na zdrowiu wynoszący 60%. Następstwa zakażenia miejsca operowanego powodowały konieczność całodziennej opieki osób trzecich i pomocy we wszystkich czynnościach życia codziennego, a zwłaszcza wymagających sprawnego przemieszczania się na obu kończynach, zaangażowania obu rąk w pozycji stojącej takich jak zakupy, przygotowanie posiłków, utrzymanie otoczenia w czystości.

Sąd zasądził w przedmiotowej sprawie na rzecz powódki kwotę 80 000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznane krzywdy od szpitala.

Podsumowanie — zakażenie Escherichia coli

Uprawdopodobnienie zakażenia szpitalnego podczas udzielania świadczeń zdrowotnych jest trudne, ale nie jest niemożliwe. Jest to proces długotrwały, jednak odpowiednia argumentacja i wiedza pozwolą na wykazanie prawdopodobieństwa graniczącego z pewnością, iż do zakażenia doszło właśnie w placówce medycznej. Niezbędna jest analiza dokumentacji medycznej i wsparcie doświadczonego prawnika.

Kancelaria Radcy Prawnego dr Tymoteusz Zych w ramach świadczonych usług pomoże w dochodzeniu Państwa praw w związku z błędami medycznymi.

Zapraszamy do kontaktu pod numerem telefonu 726 003 505

Tymoteusz Zych

Tymoteusz Zych

Radca prawny, doktor nauk prawnych.

Alicja Kusak

Aplikantka radcowska

Skontaktuj się z nami!

Zostaw swój telefon, a oddzwonimy do Ciebie, by udzielić pomocy Tobie lub Twoim bliskim.

Kontakt